To już dziewiąty raz, gdy piszę takie podsumowanie. Jego tworzenie to dla mnie wyjątkowy moment refleksji nad mijającym rokiem. Dla motywacji tekst tradycyjnie na jeden dzień upubliczniam.

 Mój rok 2023 od A do Z.

Agata. Moje podsumowanie sprzed 9 lat rozpoczynała Akademia Sztuk Pięknych. Miejsce, gdzie poznałem Agatę, osobę, która dziś towarzyszy każdej mojej myśli. Za rok nasza 10. rocznica. Trzeba to godnie uczcić — to moje pierwsze postanowienie noworoczne.

Bilans ubiegłorocznych postanowień. Na plus: grałem fair, otwierałem się na nowe, bardzo dbałem o psy, eksperymentowałem ze stylem, odwiedziłem 5 europejskich stolic, śledziłem rozwój technologii. Na minus: nie biegałem, nie byłem na Openerze.

Chat GPT i ogólnie wszystko, co dzieje się wokół AI. Jesteśmy w momencie nieporównywalnie bardziej przełomowym niż wprowadzenie na rynek iPhone'ów (2007). W ciągu 10 lat spodziewam się olbrzymiej zmiany w tym, jak będzie wyglądała nasza codzienność. Motorem tych zmian będzie AI.

Demokracja. Oddałem głos taktyczny na Norberta Pietrykowskiego i dziś to mój przedstawiciel w Sejmie. Chcę zdrowej demokracji opartej na faktach i kulturze wypowiedzi. Brzydzę się populizmem, propagandą i oskarżeniami bez pokrycia.

Emma Stone. Leonardo DiCaprio wręczał jej Oscara. Taylor Swift pisze o niej piosenki. A jej tegoroczna rola w "Poor Things" szokuje, ale też budzi zachwyty krytyków. Do tego nie znajdziesz jej w mediach społecznościowych. Mój crush.

Festuco. Przypadkowa książka "Ogrody przyszłości" Pieta Oudolfa okazała się dla nas przełomowa. To dzięki niej połączyliśmy kropki, i dziś zakładamy ogród wielkości boiska piłkarskiego. Imię jego Festuco.

Guido i Esmee. Psy, które towarzyszą mi od blisko 14 lat, nieuleczalnie chorują i po prostu na moich oczach umierają ze starości. To przez miłość tak trudno się z tym pogodzić.

Higiena. Znajomy mówi, że prowadzę higieniczny tryb życia. Nie do końca się z tym zgadzam, ale niech to będzie pretekst, żeby tak się stało. To moje drugie postanowienie noworoczne. Mieć higieniczny umysł i ciało. Higieniczne, czyli służące zdrowiu.

Imprezy. Dwa wesela i wenecki bal maskowy. Bogaty imprezowo rok.

Job. Awans, nowa osoba w zespole, nowe produkty, targi, większe i mniejsze eventy, sponsoring gepardów w zoo, akcje charytatywne, a nawet transportowanie dźwigiem budowlanym telewizora 85’. Szalony rok. Nowy zapowiada się pełen nowości. Zmienił się zarząd, zaktualizują priorytety, pojawią się nowe wyzwania. Agnieszka, Maja, to przyjemność z Wami pracować.

Kroki. Celowałem, by osiągnąć 100 dni z rzędu robienia 10 000 kroków dziennie. W 92. dniu się zapomniałem i zabrakło mi dosłownie kilkudziesięciu kroków. Bolało.

Ludzie. Polegam na rodzinie i najbliższych znajomych. Tęsknie za przyjaciółmi z lat beztrsoki. Jeżeli będziecie w Gdańsku: piszcie, dzwońcie. Mieszkam blisko starówki, chętnie powspominam i poplotkuję.  

Matterhorn. Główna atrakcja naszych tegorocznych wakacji. Całodniowy trekking wokół jednej z najbardziej fotogenicznych gór świata. Świetne nastroje, świetna pogoda. I tylko ta jedna chmura, która przez cały dzień przysłaniała szczyt. Nie można mieć wszystkiego.

Niespodzianka. Niezapowiedziana wizyta u mamy. Paliwo - 150 zł. Kwiaty - 50 zł. Radość mamy - bezcenna. Zastanawiam się tylko, czy bardziej cieszyła się na mój widok, czy widok Guida, którego zabrałem ze sobą. Większej psychofanki tego psa nie znam.

Oppenheimer Original Motion Picture Soundtrack to moja najczesciej słuchana płyta w tym roku. Towarzyszyła mi w pracy, samochodzie i wieczorami. Jest majstersztykiem i polecam poczytać o kulisach jej powstawania. Robi wrażenie. Poza tym słuchałem dużo Kendricka Lamara. A Spotify Wrapped jako mój ulubiony utwór wskazał "Ona" od Szaftera.

Projekty. Nie chcemy popełniać głupich błędów. Zleciliśmy wykonanie koncepcji zagospodarowania działki oraz projekt nasadzeń profesjonalistom. W czasie ich powstawania musieliśmy podejmować wiele strategicznych decyzji. To był fascynującego głębokiego researchu.

Rodzina. Dobrze żyję z mamą, siostrą, teściami. Mamy częsty kontakt. Myślę, że lubimy spędzać ze sobą czas. W dzisiejszych czasach to już sukces. W rodzinie fajnie być ciekawym wujkiem. Trudniej chodzić na pogrzeby, szczególnie osób tak pełnych życia jak Alunia - babcia Agaty.

Stolice Europy. Challenge trwa. Odwiedziłem już 37 z 46 stolic w Europie. Z czego w tym roku: Helsinki (Finlandia), Vaduz (Liechtenstein), Berno (Szwajcaria), Luksemburg i Monako. Objechaliśmy również lawendowe pola w Prowansji i zajrzeliśmy do Cannes. Po raz kolejny odwiedziłem  Amsterdam (he he moje ulubione miasto).

Tkaczew. Z sentymentem pożegnałem się z adresem na Tkaczewie w Łowiczu. Był moim domem przez większość młodzieńczego życia. Zapamiętam wyrazistych sąsiadów oraz remont, na który się bez kasy i doświadczenia porwałem. Kamienica, która uczyła życia.

Umiar w posiadaniu, ale też w sposobie myślenia. Być powściągliwym w decyzjach i opiniach. To moje trzecie noworoczne postanowienie.

Vitra Garden. Pierwszy ogród Pieta Oudolfa, który zobaczyłem na żywo. Tylko się utwierdziłem, że takie projektowanie ogrodów to przyszłość. Cały Vitra Campus to mekka dla projektantów. To stąd pochodzi m.in. najbardziej ikoniczny fotel w historii - Eames Lounge Chair.

Wystawa prac Doris Salcedo w Fondation Bayer. Wystawa bardzo przejmująca, smutna. Upamiętniająca zapomnienia ofiary współczesnego świata: emigrantów, torturowanych pracowników. Wystawa mogła, ale nie pokazywała przemocy. Zamiast tego subtelnie przywracała ofiarom ich człowieczeństwo. Olbrzymi dywan skrupulatnie zszytych ze sobą płatków róż przejmuje i zostaje w pamięci.

X - Łatek.

YouTube. Spędziłem setki godzin na filmach o grodach. Poza tym trochę szachów, polityki, Pateca, ojwojtka i mojego guilty pleasure Dzieli nas Piłka.

Zdrowie. Stawiam na profilaktykę i systematycznie się badam. Mam problemy z plecami, ale nie narzekam. Jeżeli możecie mi czegoś życzyć, to chęci pływania. Będzie celniej niż samego zdrowia.